Serdecznie zapraszamy do wywiadu:

Dlaczego zdecydowała się Pani na PLC? Jakie cechy systemu franczyzowego przekonały Panią do podjęcia współpracy?

– Jako zupełny laik w dziedzinie kosmetologii nie wyobrażałam sobie otwarcia gabinetu bez dodatkowego wsparcia. System franczyzowy pokazał nam (mam jedyną w swoim rodzaju wspólniczkę) właściwą ścieżkę rozwoju i wsparł na początku drogi. Choć mamy wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu zespołem i sprzedażą bez zaplecza merytorycznego byłoby bardzo trudno rozpocząć działalność gabinetową.

Czy sekret udanej sprzedaży tkwi w osobach, które wybiera się do pracy?

– Według mojej skromnej opinii relacje, klimat i wszelkie sukcesy tworzą ludzie, czyli odpowiadając na pytanie- TAK sukces sprzedażowy w głównej mierze zależy od zespołu i jego zaangażowania.

Jakie predyspozycje trzeba posiadać, aby odnieść sukces w tej branży?

– Przede wszystkim mieć pomysł na ten biznes (a tutaj mamy gotowy przepis na sukces), determinację w działaniu i odrobinę szczęścia.

Co okazało się dla Pani pozytywnym zaskoczeniem po otwarciu własnej placówki, a co było największym wyzwaniem?

– Pozytywnym zaskoczeniem na pewno są nasze zespoły, które w bardzo szybkim czasie przyswoiły wiedzę merytoryczną i praktyczną oraz skutecznie zaczęły ją wdrażać w życie. Wyniki jakie osiągają pozwalają nam perspektywicznie patrzeć w przyszłość i dają przestrzeń do marzeń o kolejnych gabinetach PLC w Polsce.

Wyzwania, jak w każdym biznesie pojawiają się każdego dnia, ale zawsze wyznajemy zasadę „ co nas nie zabije to nas wzmocni” i z uśmiechem na twarzy szukamy skutecznych rozwiązań.

Czy prowadzenie własnego salonu kosmetycznego to praca na cały etat?

– Czasami nawet na 2 etaty . Ale jeśli kocha się to, co się robi to nie zauważamy, że minęła 12 godzina naszej pracy.

Czym zajmowała się Pani zawodowo przed przystąpieniem do sieci?

– Byłam tzw. korporacyjnym szczurem pochłoniętym w 100% pogonią za wynikiem. W pewnym momencie stało się to dla mnie na tyle już uciążliwe w życiu prywatnym, że postanowiłam to zmienić. Czy tęsknię za tamtym czasem? Za ludźmi, z którymi miałam przyjemność współpracować na pewno tak, za pogonią za pieniądzem i stresem- na pewno nie.

Jakiej rady udzieliłaby Pani osobom, które dopiero zaczynają swoją ‘przygodę’ w branży?

– Nie bać się ryzykować, mieć otwarty umysł na nowe i nieznane, słuchać się bardziej doświadczonych oraz każdego dnia wstawać z uśmiechem na twarzy- to naprawdę daje moc do działania.

Jakie ma Pani plany na przyszłość?

– Po prostu żyć, a przy okazji realizować się zawodowo, ale już na własnych warunkach, no i oczywiście otworzyć kolejne salony PLC… Ile? Czas pokaże.

Bardzo dziękujemy za poświęcony czas, a Agnieszce życzymy dalszych sukcesów!